Posty

Jutro kończę 18 lat. Czy czuję się jakoś inaczej? Dziwniej? Nie. Na nawet wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że wszystkie dni stały się takie same. Też tak macie? Gdy nie umiecie rozróżnić dnia dzisiejszego od wczorajszego czy jeszcze wcześniejszego. Na początku wakacji podjęłam dość dorosłą decyzję, że tak powiem. Kilka dni temu przeprowadziłam się do innego, całkiem mi obcego miasta, do chłopaka. Czuję się jakbyśmy mieli z dwadzieścia kilka lat i prowadzili własne życie łącząc pracę z obowiązkami codziennymi. Niby jesteśmy razem od pół roku, ale wspólne mieszkanie, to że tak powiem było rzutem na głęboką wodę. Nie, nie żałuję tego, ale to wszystko jest jakoś tak bardzo dziwne. No nic. Jutro wielki dzień. Dzień mojej pełnoletności. W sumie nic się nie zmieni, ale chciałabym aby ten dzień po prostu był znośny. Wiem, że nie czekają mnie czary i magia, ale no kurde... Powracamy ze zdwojoną siłą! Nat
Wracaliśmy wieczorem wspólnie do niego do domu. Było ciemno i zimno, a na uliczkach miasta nie było widać żywej duszy poza nami. Niby trzymaliśmy się za ręce i byliśmy tuż obok, ale każde z nas odpływało myślami będąc daleko od siebie. - Co mi Ciciak powiesz? – wyrwał mnie z zamyślenia Aleks - Tak sobie myślę - A o czym? - Szczerze? – popatrzałam na niego. Włosy, które mu prostowałam jeszcze godzinę temu zaczęły z powrotem   zawijać się w słodkie loczki przez wilgoć na dworze. W jego oczach było widać smutek i strach, uczucia tak nie podobne do niego – O wszystkim. A ty? - Tak samo – roześmiał się cicho pod nosem. Między nami znowu nastała cisza. Każdy zatopił się w swoich myślach. Może nie do końca w swoich. Martwiłam się o niego. Każde z nas miało burzliwą przeszłość, więc tym bardziej kierował mną strach o niego. Był osobą, która odmieniła moje życie i nie potrafiłam pozostać z boku gdy ma problemy. Zatrzymałam się, stanęłam przed nim i chwyciłam go za drugą rękę.

Wiem co to muzyka

Po siedemnastu latach mogę szczerze powiedzieć, że zrozumiałam muzykę. I to tak naprawdę zrozumiałam. Wchodzę w ten rok z nowym doświadczeniem i nowym przekonaniem. Piękno muzyki odbierane wszystkimi zmysłami. Załusz słuchawki, zgaś światło i puść Pink Floydów. Wytęż wszystkie swoje zmysły i skup się na tym co słyszysz. Dźwięki, które przeszywają twoje ciało, nutki które spadają na ciebie jak drobne krople deszczu, melodie które zajmują każdą wolną powierzchnię twojego umysłu.  Nat

Wszystko zależy od ciebie!

Obraz
Czasami bywa tak, że nie ważne jak się staramy to los sprzeciwia się naszym planom i stara się nam uprzykrzyć życie, a my tak naprawdę nie potrafimy z tym nic zrobić. Utrata mieszkania, pracy, przyjaciół, brak bliskich wokół ciebie nawet tych z rodziny, problemy w najbliższym środowisku czy własne demony w głowie. Najczęściej dzieje się to jeszcze w tym samym czasie. Nie chcemy nikomu mówić, nie chcemy niczyjej pomocy, mamy wrażenie, że samemu damy radę z wszystkim. Najważniejsze? Nie zwątpić w siebie. Nie pozwólcie , aby opinia innych wzięła górę. Oni nas nie znają. W chwili naszej słabości zabiorom nam wszystko na czym nam zależy, ale tego jak my siebie widzimy, nikt nam nie zabierze, a tylko dzięki temu możemy osiągnąć sukces. Uwierz w siebie i nigdy nie myśl, że nie jesteś czegoś warta. Może to oni nie są warci ciebie?   Nat                                                                                                       

Moje miejsce w świecie....

Obraz
Może będę się powtarzać, ale trudno, dacie radę ;) Ostatnio uświadomiłam sobie, że najważniejsze jest aby znaleźć swoje miejsce na tej "małej" kuli ziemskiej. Miejsce, gdzie nie ważne co się będzie działo, będzie waszą oazą spokoju do której zawsze możecie przyjść i nikt was nie będzie oceniał ani krytykował. Miejsce, w którym możecie być sobą nikogo nie udając. Miejsce, gdzie szczerze możecie się śmiać, płakać czy myśleć. Ja już mam takie miejsce. Nie jest ono jakieś bardzo eleganckie, drogie czy wyrafinowane, ale czuję, że jest to jedno z moich ulubionych miejsc. Materac z ciepłą kołdrą, mała lampka zamiast pełnego światła, cicha muzyka z głośników, lekki zapach papierosów i żywe 36°C obok mnie. Jest to moje oderwanie od rzeczywistości. Jedyne takie miejsce, w którym jestem NAPRAWDĘ szczęśliwa. Zobaczymy jak długo...                                                            Nat

Coś co nas zabija to tylko i wyłącznie strach...

Obraz
Strach czyli coś co towarzyszy mi od kilku dni stał się nieodłączną częścią mnie.  Dopiero teraz zaczęłam myśleć - to chyba było najgorsze co mogłam zrobić. Dlaczego? Uświadomiłam sobie, że przecież za niedługo wszystko się skończy. Całe szczęście panujące w moim serduszku, głowie oraz życiu. Dopiero co odzyskałam przyjaciela, a możliwe, że stracę go na następne 6-9 miesięcy. Przeraża mnie fakt, że nie będzie go obok mnie. To on daje mi każdego dnia powód do uśmiechu. Wiem, że jest to jego marzenie dlatego nie będę mu stawała na drodze. Chcę, aby osiągał swoje cele, ale już mi go brakuje. Budząc się u niego dwa dni temu, zdałam sobie sprawę, że za niedługo znajdzie sobie dziewczynę i rozpocznie następny rozdział, a ja nadal będę tkwiła w tym samym miejscu. Nie mogę mieć pewności, że nie jestem tylko przejściową zabawką. Boję się....                Nat
Obraz
To jest aż niesamowite, że można tak za kimś tęsknić jak ja w tej chwili. Człowiek niespostrzeżenie przywiązuje się do drugiej osoby i nie potrafi funkcjonować bez niego. Każdą czynność przerywa ci myśl, czy może przypadkiem nie napisał, albo nie zadzwonił. Najgorzej jest, gdy sama nie chcesz do niego zadzwonić, bo boisz się, że będziesz mu przeszkadzać. Oczywiście wymysły te nie są bezpodstawne - przez trzy wcześniejsze dni co do niego dzwoniłaś on akurat był zajęty, robił coś, spotykał się, gdzieś szedł. I chociaż mówił, że nie przeszkadzasz, to widoczne było, że nie były mu te telefonu po drodze. Więc czekasz, i czekasz, i czekasz. W sumie zadzwoniłabyś tylko po to aby usłyszeć jego głos, ale pewnie gdy ty się już zbierzesz na odwagę, to on już pójdzie spać, aby wstać na 6 do pracy. Nie możesz się doczekać następnego spotkania. Chociaż widzieliście się cztery dni temu, masz wrażenie jakby minęły wieki.  Chciałabyś znowu zasnąć w jego ramionach i czuć się bezpiecznie, mając wraże